Obsada, zapowiedzi, akcja z Mikołajem. Zdecydowanie dopracowany każdy szczegół i widać, że nie mały budżet przeznaczono na ten film. Myślę, że po samej zapowiedzi można przewidzieć efekt. Dlaczego? Bo kto by inwestował w film, który się nie "zwróci"?
Cóż, nie dziwi fakt stworzenia sequela produkcji, którą w kinach obejrzało bagatela 2,5 mln widzów, tylko pytanie, czemu tak późno? Mijają 4 lata od powstania pierwszej części, a sequele przeważnie powstają w ciągu 2-3.
Mam jednak obawy co do tego, że pomysł może okazać się wtórny i popsuć opinię pierwszej części....
W końcu! Nie myślałam, że powstanie kolejna część, pierwsza była fantastyczna.
Czy ktoś już ma jakieś wieści odnośnie fabuły???
Piszę to jako naprawdę bezkrytyczny, sentymentalny, niewymagający i życzliwy widz. Obejrzyj jeszcze raz jedynkę, a to sobie daruj.
Bardzo spodobało mi się to, że nie była ta część przerysowana i w filmie ukazane są również sytuacje, które tak naprawdę mają miejsce w realnym świecie. Próba samobójcza Kuby, rozstanie podczas Wigilii, choroba Małgorzaty... Niestety święta nie dla wszystkich są wesołe i zdążają się różne sytuacje, dlatego jak dla mnie...
więcejDziwnie wysoka ocena spowodowana sentymentem do części pierwszej. Trzeciej nawet nie mam zbytnio ochoty oglądać bo pewnie poziom podobny. Film z Zakościelnym zwyczajnie nie może się udać a do tego Trzepiekońska i ta szkarada Kożuchowska...
I dalej tak samo wzruszają, cieszą, śmieszą. Sam klimat filmu, świąteczny nastrój tego kina powoduje euforie. To piękna produkcja. Polecam.
Bardzo naciągany. Dużo gorszy od I części. Mało śmieszny i mało świąteczny. Żenująca była dla mnie scena jak facet latał po centrum handlowym za owcą,a później w dniu wigilii zostawił swoją dziewczynę dla przelotnej znajomości z wakacji. Na końcu nastąpił wielki happy end. Na plus oceniam jedynie muzykę. Cała reszta...
więcejPrzychodzi babka z potłuczonym wazonem do sklepu i oczeksuje, że sprzedawca da jej dokładnie takie samo. Oczywiście ten nie ma problemu z rozpoznaniem towaru (naciągane, ale dobra) i pokazuje pożądany wazon. Klientka sama nie wie czy to dokładnie ten sam model czym bardzo irytuje sprzedawcę. Ten rozbija "swój" wazon o...
więcejPrzychodzi babka z potłuczonym wazonem do sklepu i oczeksuje, że sprzedawca da jej dokładnie takie samo. Oczywiście ten nie ma problemu z rozpoznaniem towaru (naciągane, ale dobra) i pokazuje pożądany wazon. Klientka sama nie wie czy to dokładnie ten sam model czym bardzo irytuje sprzedawcę. Ten rozbija "swój" wazon o...
więcejPrzychodzi babka z potłuczonym wazonem do sklepu i oczeksuje, że sprzedawca da jej dokładnie takie samo. Oczywiście ten nie ma problemu z rozpoznaniem towaru (naciągane, ale dobra) i pokazuje pożądany wazon. Klientka sama nie wie czy to dokładnie ten sam model czym bardzo irytuje sprzedawcę. Ten rozbija "swój" wazon o...
więcejPrzychodzi babka z potłuczonym wazonem do sklepu i oczeksuje, że sprzedawca da jej dokładnie takie samo. Oczywiście ten nie ma problemu z rozpoznaniem towaru (naciągane, ale dobra) i pokazuje pożądany wazon. Klientka sama nie wie czy to dokładnie ten sam model czym bardzo irytuje sprzedawcę. Ten rozbija "swój" wazon o...
więcej