Przy tym filmie Symetria wydaje się żałosną groteską. Dopiero Zerwany pokazuje realistycznie życie w warunkach odosobnienia i rozterki porządnego człowieka który styka się ze szumowinami tego świata - psychika pokazana wspaniale.
Młodzi aktorzy bardzo realistyczni. Świetny jak zwykle Frycz.
Bardzo dobry film, wstrząsający. Powinni go puszczać na lekcjach wychowaczych ku przestrodze.
Wczoraj oglądałem Zerwanego, a dzien wczesniej Symetrie.A jeszcze jeden dzien wczesniej Wszystko albo nic. I jakos dziwnie sie czuje Troche ciezko mi zrozumiec ten film, bo nie wiem gdzie byly symbole, a gdzie prawda..
Ja muszę się zgodzic z Jordanem - świetny, przygnębiający obraz oddający uczucie odosobnienia, samotności i zwykłego smutku. Film mocny i szczery - oddają to przede wszystkim wulgarne teksty - nie ma tu ubarwiania, wszystko jest po prostu prawdziwe.
juz po 15min tego filmu zauwazylem ze nie jest to typowe polskie gówno,
czuc ten niepodkrecany sztucznie zimny klimat...
właśnie obejrzałem do końca, jestem w szoku, Symetria to jednak nic przy tym, strasznie przygnebiający i bez ogródek pokazujący zakatki zła.
I owszem, film rzeczywiście niebanalny. Zaq napisał, jakoby był "strasznie przygnębiający". Całościowo fakt do "wesołych" nie należy, ale ja zwróciłam uwagę na co innego... Główny bohater mimo zmiany szkoły dalej czuje się w niej obco, jednak.... Piosenka, która leci w tle napisów końcowych, kiedy nagle do wersji solo włącza się podkład muzyczny (akordeon?). Ja odczytałam to jako taki element pozostawiający nadzieję, że mimo tego wszystkiemu może się udać;)
"Piosenka, która leci w tle napisów końcowych, kiedy nagle do wersji solo włącza się podkład muzyczny (akordeon?). Ja odczytałam to jako taki element pozostawiający nadzieję, że mimo tego wszystkiemu może się udać;)"
To sie nazywa nadinterpretacja vel. dorabianie ideologii.
A sam film bardzo dobry.