Patrick Yoka

5,3
366 ocen pracy reżysera
powrót do forum osoby Patrick Yoka

Dla wiernych fanów Świata według Kiepskich, robota Yoki po przejęciu serialu od Khamidowa to profanacja. Z góry zaznaczam, że z braku innych propozycji, zdarza mi się obejrzeć Kiepskich reżyserowanych przez Yokę i oczywiście dostrzegam przepaść. Choć nie zawsze jest wyłącznie źle czy beznadziejnie. Uczciwie przyznam, że Yoce zdarzyły się dobre odcinki, ale też bardziej w poprzednich latach, niż obecnie. Jednak odcinki spod ręki Khamidowa były rewelacyjne, na tym polega żal odbiorców. Świat według Kiepskich w wykonaniu Yoki bywa dość ciekawy, ale zupełnie nieśmieszny. Zanim Yoka przejął serial, zdarzyło mi się popłakać ze śmiechu przy perypetiach bohaterów. Teraz najwyżej się zaciekawię. Najgorsze jest to, że ten trend jest stały i nie da się odbudować czegoś, co niestety zostało zniszczone. Kiepscy pod Yoką zdziadziały. Postacie stały się flegmatyczne. Ta ewolucja czy metamorfoza nie wyszły na dobre. Nowe postaci w żadnym calu nie potrafiły nawiązać do wielkości Babki Kiepskiej, Boryska, Edzia listonosza, postaci granych przez Marka Czajkę. Komputeryzacja serialu okazała się przysłowiowym strzałem w kolano. Ale najważniejszy jest humor, który bardzo podupadł. Tylko proszę mi nie mówić, że postaci się postarzały i stąd ten marazm. Paździoch ma dziś grubo ponad 80 lat, a trzyma fason. Kiedy zaczynali kręcić serial, Paździoch był rówieśnikiem obecnego Ferdka. I nie był taką flegmą, jaką Ferdynanda Kiepskiego uczynił Yoka. O Waldusiu nie wspominając, bo jego postać została przez Yokę sprofanowana najbardziej.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones