Pierwszy odcinek nowego sezonu uspokoił trochę sercowe sprawy naszych bohaterów: Agata i Marek są ze sobą już na poważniej (i wreszcie coś między nimi rzeczywiście iskrzy, bo wcześniej chemii między aktorami było jak na lekarstwo...), mąż Doroty wydaje się zdecydowany o nią walczyć, młodzi też fajnie się dogadują... Agacie i Dorocie należy się trochę wytchnienia od problemów osobistych, bo poprzednie sezony mocno u nich namieszały, i mam nadzieję, że scenarzyści to dla nich zarezerwowali :-) Powiększenie (lokalowe i personalne) kancelarii dobrze rokuje (nowi ludzie to nowe charaktery, konflikty, układy...) A i dwuznaczna sprawa sądowa też może rozpocząć nową erę: Agata i jej przyjaciele niekoniecznie muszą w każdej sprawie wygrywać, co tylko wzmocni dramaturgię.
Jednym słowem: udany początek nowego sezonu :-)
Jest dobrze między Agatą i Markiem.
Natomiast problemy pojawiają się między Bartkiem, a głupią pi.dą Justyną, która utrudnia mu widywanie się z synem.
tak, właśnie obejrzałam i się zdziwiłam ;) chociaż wcześniej czytałam w internecie że to z nim będzie Okońska
W najnowszym odcinku był taki jeden błąd. Matka Agaty umarła w 1986 roku. Następnie Agata wspomina, że jej mieszkanie sprzedano w 1995 a w sądzie, że 10 lat przed śmiercią matki, żeby sfinansować jej leczenie. Po czym za chwilę wspomniany jest zachowek i że po 3 latach od otwarcia testamentu nie można się ubiegać o niego na co sędzia stwierdza, że prawo do zachowku przedawniło się 15 lat temu. A Matka Agaty umarła 28 lat temu (zakładając, że zdjęcia obejmowały tok 2014), więc prawo do zachowku przedawniło się 25 lat temu. Strasznie mnie ta nieścisłość zraziła.
Rozumiem jakieś prawnicze bzdury, naciąganie, bo to serial i tak naprawdę nie ma to większego znaczenia. A takie niedopatrzenia to porażka.
Pewnie w trakcie nagrywania zmieniła się koncepcja, bo okazało się, że gdyby sprzedano to mieszkanie po śmierci matki, to zachowek byłby większy i Agata tak łatwo nie odpuściłaby tej sumy w imię dobrego serca dla brata :-)
A tak serio - to nie pierwsza wpadka w tym serialu, już kiedyś pisałam o swoich spostrzeżeniach na ten temat.